Grupa zamożniejszych kmieci
W wieku XVI sytuacja chłopów nie była więc zła. Grupa zamożniejszych kmieci, wykorzystując koniunkturę, nawet rozszerzała własne grunty. Mimo wzrostu obciążeń na rzecz folwarku, w Koronie nie dochodziło do buntów chłopskich. Eksploatacja ograniczana możliwością ucieczki nie była widocznie tak dotkliwa. Do końca wieku chłopi mogli zrównoważyć nałożone ciężary pracą na własnym gruncie. Jeszcze w początku XVII wieku utrzymywali regularne związki z rynkiem miejskim i to pozwalało im na w miarę dobrą egzystencję. Sytuacja ta zmieniła się drastycznie dopiero po wielkich zniszczeniach wojen szwedzkich w drugiej połowie XVII wieku. Inna sytuacja powstawała natomiast na obszarach Ukrainy i Podola, gdzie wzrost obciążeń nie mógł być zrekompensowany na rynku lokalnym.
Ukształtowanie się tzw. wtórnego poddaństwa, a zwłaszcza jego późniejsza ewolucja, skłoniły do przypuszczenia, że w XVI wieku Korona, przez swe związki handlowe z Europą, stała się jej peryferią. Szlachta istotnie wolała nabywać wyroby zachodnio-europejskiego rzemiosła czy artykuły zbytku (najczęściej przez Gdańsk(, niż popierać wytwórczość krajową. Kierował nią jednak przede wszystkim wzgląd na jakość i ceny, a także inne względy np. moda. Import lądowy z południa i południowego-wschodu, zdecydowanie deficytowy, był dla szlachty równie ważny, z czasem coraz ściślej związany z jej upodobaniami. Ta skłonność nie spowodowała jednak uzależnienia Rzeczpospolitej od Lewantu. Zastanówmy się co stanowiło istotny bodziec dla rozwoju cywilizacji przemysłowej? Co w Rzeczpospolitej mogło temu przeciwdziałać? A więc także dlaczego stan 138 szlachecki wybrał taką a nie inną drogę rozwoju? Czy zamożność kraju nie była czynnikiem zniechęcającym do inwestycji produkcyjnych? Z zamożności nie wyrosły konieczności wprowadzania nowych technologii lub form organizacji. Do połowy XVII wieku gospodarka w Koronie ograniczała się do zorientowanej na eksport monokultury zbożowej opartej o pracę przymusową. Zależność od Europy Zachodniej ukształtowała się później, zapewne w początku XVIII w.