Budowanie rozległych fortun magnackich
Na Ukrainie trwała ekspansja w postaci budowania rozległych fortun magnackich. Oznaczało to zwiększenie ucisku tamtejszej lud- 157 ności ruskiej i prawosławnej. Równocześnie program unii brzeskiej, poniekąd z racji jej niekonsekwentnego przeprowadzenia, wyzwolił potężna kontrakcję duchowieństwa prawosławnego. Do tego doszły problemy z Kozakami. Rzeczpospolita starała się o ograniczenie ich liczby przez wpisywanie do rejestru. W ten sposób miała powstawać siła dla obrony przed Tatarami. Wielcy panowie konsekwentnie opierali się przyjęciu Kozaków do stanu szlacheckiego. W ostatniej dekadzie XVI wieku doszło do buntów. Trudno ustalić jak dalece już wtedy był)' to dążenia ukraińskie, z całą pewnością miały na celu obronę prawosławia. Z czasem doszły interesy obce, początkowo Habsburgów i Turcji potem Szwedów, Moskwy i Francji. Szczególnie konfliktowo przedstawiała się sprawa hierarchii kościelnej. Rzeczpospolita opierała się przed równouprawnieniem politycznym biskupów unickich i sprzyjała organiczaniu prawosławia. Patriarcha konstantynopolitański Lukaris, zresztą kryptokalwin, w interesie Turcji lansował ewentualność ustanowienia odrębnego patriarchy w Kijowie. W podobnym kierunku zaczęła z czasem oddziaływać Cerkiew moskiewska. Rzeczpospolita nie zdołała związać trwale Kozaków z polskością.
W latach 1613-1620 Kozacy coraz odważniej atakowali już nie tylko Krym, ale także posiadłości tureckie. Rzeczpospolita dbała wprawdzie o przestrzeganie pokoju wieczystego z Turcją, ale nie była w stanie pohamować samodzielnych działań magnackich na Wołosz- czyźnie i w Mołdawii. Trudno była zresztą powściągać Kozaków gdy Uczono na ich udział w nowej interwencji antymoskiewskiej. W 1617 roku wojnę rozpoczęto pod hasłem objęcia tronu przez królewicza Władysława. Sukurs kozacki pod wodzą atamana Konaszewicza pozwolił na szturm Moskwy. Widoczne jednak było, że sprawa nie ma szans i w związku z tym doszło do rozejmu w Dywilinie (3 I 1619), przyznającego Rzeczpospolitej zdobycze w ziemiach siewierskiej i czernichowskiej i oczywiście Smoleńsk.