Sarmacka kultura w Rzeczpospolitej
Już w 1667 r. umawiała się Szwecja z elektorem w sprawie utrzymywania status guo w Rzeczpospolitej, potem Austria z Rosją w 1675 r. Austria, Brandenburgia i Szwecja zawarły w tym sensie sojusz w 1686 r. Traktat pruckiz 1711 r., między Turcją a Rosją, zakładał nie- mieszanie się tej ostatniej do spraw polskich i kozackich. Ale po 1713 r. pretensję do obrony wolności szlacheckich miała już tylko Rosja i narzuciła ją de facto w 1717 r. Rzeczpospolita i przedtem musiała godzić się na chwilowy dyktat szwedzki czy turecki (1672). Może dlatego doszło do fatalnych traktatów sojuszniczych z Rosją w Narwie (1704) i ze Szwedami w Warszawie (1705). Celem obu było podporządkowanie Rzeczpospolitej. Jak mogła szlachta godzić swą wol- 172 ność, której tak zaciekle umiała bronić, z samowolą wielkich panów i dyktatem obcych? Wydaje sie, że Rzeczpospolita dojrzewała do tego dość długo. Czując się depozytariuszką ,,złotej” wolności, szlachta nie chciała w niczym odstąpić od swego ideału. Nie była więc skłonna ubezpieczyć jej przez ograniczenie swoich praw.
Można więc przyjąć, że to właśnie zamożność i wolność skłaniały szlachtę do lekceważenia niebezpieczeństw. Stan szlachecki, który stworzył Rzeczpospolitą i jej sarmacką kulturę, w końcu XVII wieku nie znajdował chęci i sił by skutecznie się bronić. Podkreślaliśmy już bezwład instytucji, samozadowolenie i narastającą zachowawczość. Trzeba jeszcze powiązać ze sobą elementy sytuacji politycznej, zmian ekonomicznych i świadomości dominującej grupy społecznej.