Echa wystąpienia Lutra i nowinki religijne
Wieloreligijność, jak będzie o tym mowa, była faktem o podstawowym znaczeniu. Państwo i szlachta faktycznie tolerowały, a więc godziły się z istnieniem grup odmiennej wiary. Byli to prawosławni i Żydzi, lokalnie na Litwie muzułmanie. Proces polonizacji na ziemiach litewsko-ruskich zbiegał sie w znacznym stopniu z przechodzeniem na katolicyzm. Odnosiło się to przede wszystkim do warstw wyższych, apirujących do stanu szlacheckiego. Natomiast z wiekiem XVI pojawiają się protestanci. Reformacja i problem róż- nowierczy stały się zagadnieniem wymagającym osobnego potraktowania.
Echa wystąpienia Lutra i nowinki religijne docierały do Rzeczpospolitej szybko, początkowo przez ludność niemiecką w miastach i młodzież studiującą na niemieckich uniwersytetach. Luteranizm rozwijał się już od 1520 r. a w 1522 został wydany edykt królewski przeciwko reformowaniu kościołów. Po 1540 r. zdobywał popularność kalwinizm, szczególnie wśród szlachty. Kalwinizm rozpowszechnił się zwłaszcza na Litwie korzystając z poparcia potężnego rodu Radziwiłłów, Szlachta przechodząc na protestantyzm przekazywała kościoły na zbory. Ludność wiejska de facto nie miała wyboru wyznania. Szybkie postępy reformacji tylko częściowo wiązały się z kryzysem wiary. Dużo częściej odwracano się od katolicyzmu z powodu jego głębokiego upadku. Początki humanizmu jeszcze dobitniej ujawniły niski poziom kleru. Wyższe duchowieństwo prowadziło świecki tryb życia, zaniedbując sprawy religijne. Szlachta patrzyła niechętnie na uprzywilejowanie podatkowe Kościoła. An- tyklerykalizm w pierwszej połowie XVI wieku był wspólny wszystkim wyznaniom. Tendencjom protestanckim sprzyjało wielu biskupów, bardziej humanistów i polityków niż duchownych. Z kolei szlachecka reformacja była powierzchowna, nie opierała się na solidnych podstawach teologicznych. Uważa się to za przyczynę łatwego powrotu większości szlachty do katolicyzmu. Na tle europejskim zdumiewać musi niewielkie zaangażowanie emocjonalne, brak otwartej walki religijnej. Reformacja związała się bardzo mocno z ruchem egzekucyjnym, w którym współpraca z katolikami była czymś naturalnym. Rafał Leszczyński, Hieronim Ossoliński czy Mikołaj Siennicki, wszyscy protestanci, byli w połowie XVI wieku przywódcami izby poselskiej walczącej o naprawę Rzeczpospolitej. Pragnęli doprowadzić do sformowania kościoła narodowego. Ich przeciwnikami byli magnaci, mogło być stronnictwo królewskie, ale nie katolicy jako tacy. Szlachta walczyła o kształt Rzeczpospolitej, a w niej o swe prawo do swobody wyznania. Wolność jako wartość nadrzędna była akceptowana przez wszystkich. Dlatego edykty królewskie 129 (np. z 1551) nie były egzekwowane, a cała szlachta poparła zniesienie w 1563-1565 egzekucji świeckiej dla sądów kościelnych.