Ostatnie dziesięciolecie rządów Sobieskiego
Po odsieczy wiedeńskiej plany polityczne i wojskowe króla rozbijały się o bezwład instytucji i niechęć szlachty. Idee wzniecenia ruchu antytureckiego na Bałkanach, czy dotarcia do Morza Czarnego nie wzbudziły entuzjazmu. Nie miały też poparcia Austrii. Mając związane ręce Turcją, Jan III musiał się zgodzić na wieczysty pokój z Moskwą zawarty przez Grzymułtowskiego w 1686 r. Traktowany jako rzecz doraźna, utrwalał w rzeczywistości stan faktyczny czyli niemożność odebrania Kijowa, Czernichowa, Smoleńska. Znalazły się w nim natomiast zastrzeżenia uprawniające Rosje do opieki nad prawosławiem. W ten sposób traktat andruszowski, przekreślający politykę aktywnego odporu wobec Moskwy, został ostatecznie potwierdzony. Dominacja Rosji stawała się faktem. Nie dostrzegano tych zagrożeń. Prorocze słowa króla skierowane przeciwko anarchii (1688) pozostały bez echa.
Ostatnie dziesięciolecie rządów Sobieskiego upłynęło na staraniach o zapewnienie przyszłości synowi i bierności Rzeczpospolitej wobec zmiennej koniunktury europejskiej. Nie było już sił aby skorzystać z okazji osłabienia swych wrogów, przede wszystkim Bran- 169 denburgii. Związek z Austrią pociągnął za sobą bardzo nieudane interwencje na Podolu i w Mołdawii, które jeszcze bardziej poderwały powagę Rzeczpospolitej.