Specyfika Rzeczpospolitej XVI-XVII w.
Specyfiki Rzeczpospolitej XVI-XVII w. nie da się określić jakąś jedną cechą. Do wymienionych trzeba dodać jeszcze dwie, bardzo silnie wpływające na kształt kultury szlacheckiej. Pierwsza to lokal- ność. Szlachcic żył na wsi, czuł się związany z ziemią i lokalnym środowiskiem. W sprawach ogólnych stawał subspecie tego lokalnego interesu. Z czasem, gdy dostatek i poczucie bezpieczeństwa umacniały skłonności do życia wiejskiego, działanie publiczne przeniosło się na sejmiki i inne spotkania lokalne [np. kontrakty). Otóż w tym nieco sielskim czy arkadyjskim przeżywaniu wolności, rodziło się i umacniało przekonanie o doskonałości i wyjątkowości powstałych urządzeń. Okoliczności te sprzyjały kształtowaniu się postaw zachowawczych. Trzeba wymienić jeszcze jedną cechę wyróżniającą ówczesną Rzeczpospolitą a mianowicie orientalność. Związana była ze stanem szlacheckim, ale następnie objęła inne stany. Można przypuszczać, że weszła w skład tożsamości Polski XVII i XVIII wieku. Było widoczne dla obserwatorów zewnętrznych, a dla szlachty naturalne, że strój, broń i gust kształtowały wzory raczej orientalne niż europejskie. Przez czas bardzo długi znaczna część środków uzyskiwanych z gospodarki folwarcznej odpływała z Rzeczpospolitej w kierunku Orientu, w zamian za produkty wschodnie – korzenie, pachnidła, tkaniny, konie i broń. Z czasem część tych produktów zaczęła być wytwarzana przez rzemieślników na terenie Rzeczpospolitej. W miarę zaś jak pogranicze turecko-tatarskie stawało się areną nieustannych walk, jakaś część wschodnich dóbr pochodziła ze zdobyczy. Nie tłumaczy to jednak upodobania szlachty do tych właśnie produktów, szczególnej skłonności do przejmowa- 153 nia stroju, broni, uprzęży a także związanego z tym słownictwa właśnie z krajów Orientu. W tym samym czasie szlachta była świadoma swej przewagi nad krajami sąsiadującymi od wschodu i południa. Stanowczo i wytrwale odcinała sie od wzorów azjatyckiego despotyzmu. Nie lękała się go jednak tak bardzo, jak habsburskiego absolutyzmu. Żyjąc w kraju urządzonym dla wolności chciała swoje otoczenie mieć właśnie orientalne. Najwyraźniej nie uważała tych wpływów za obce, podobnie jak nadal napływających wzorów europejskich. Architektura i sztuka wdeku XVI i XVII pozostawała pod wyraźnym wpływem europejskim. Natomiast portrety polskich szlachciców wskazują na ich bliskie związki z Orientem.
Szkoły na terenie Królestwa Polskiego
Do nielicznych aż po wiek XIII szkół katedralnych i klasztornych, dołączyły nowe, tworzone stopniowo przy parafiach i nowych fundacjach zakonnych. Był to początek przemian, które swój szczyt osiągnęły w stuleciach następnych. Już w XIV wieku w Królestwie Polskim działało około 40 szkół o programie obejmującym w całości lub w części program quadrivium. Kształciły one nie tylko przyszłych księży i zakonników, ale również ludzi świeckich. Niektórzy synowie możnych i rycerstwa uczyli się, by uzyskać lepsze przygotowanie do uczestnictwa w życiu publicznym, synowie mieszczan – ze względu na to, że metody prowadzenia handlu wymagały wiedzy. Najmniej wiemy o synach kmiecych, lecz przez analogię do wieku XV możemy przyjąć, że już sto lat wcześniej zdolniejsze jednostki z tego stanu podejmowały naukę, myśląc o karierze, przede wszystkim w stanie duchownym.
KONSOLIDACJA I EKSPANSJA
Polska o tyle jest, o ile istnieje świadomość zdolna znaleźć dla siebie materialne środki wyrazu. W wieku XVI można ściślej określić co wyróżniało ówczesną Polskę, a zatem i Polaków. Wśród trwałych elementów polskości znajdzie się język polski zdolny w XVI wieku do wyparcia łaciny z życia publicznego i wyrażania sfery duchowej życia Polaków. Umocniło się wspólne wszystkim odczucie prawa stojącego ponad władzą. Wreszcie Królestwo zostało zastąpione przez Rzeczpospolitą, formę państwa oryginalną i mającą wielki wpływ na wszystkie procesy dziejowe. W Rzeczpospolitej zaś stan szlachecki przekształcał się w naród. W ciągu dwu pokoleń szlachta zdołała wykorzystać dotychczasowe przywileje i dzięki sprzyjającej koniunkturze ekonomicznej zapewnić sobie kontrolę nad wszystkimi dziedzinami życia. Rzeczpospolita szlachecka przetrwała aż do rozbiorów, jednak sens dominacji stanu szlacheckiego nie uległ istotnym zmianom. W ciągu wieku XVI król stał sie władcą elekcyjnym o ograniczonych prerogatywach, możni wyrośli na magnatów, a szlachta pamiętająca swój rycerski rodowód rozpoczęła długi pochód w kierunku stanu ziemiańskiego.
PAŃSTWO WIELONARODOWE
Akt wydany przez wielkiego księcia litewskiego w Krewie w 1385 r. oraz wypełnienie w 1386 r. jego warunków, rozpoczęły proces jednoczenia dwóch, bardzo odmiennych od siebie państw. Dokument Jagiełły zobowiązywał do włączenia Litwy do Polski, używał terminu applicare. Myśl ta zgodna była z zamiarami możnych małopolskich, a także z teorią polityczną państwa, określanego jako Corona Regni Poloniae, mogącego rozszerzać się przez włączenie nowych ziem.
CORONA REGNI POLONIAE
Rozbicie dzielnicowe, tak wygodne dla możnowładztwa świeckiego i duchownego w wieku XII, sto lat później ciążyło wszystkim grupom społecznym. Dla Kościoła było poważnym utrudnieniem w organizowaniu pracy w całej prowincji. Podziały diecezjalne nie pokrywały się z podziałami na coraz drobniejsze księstwa, a różnorodność sytuacji nie sprzyjała jednolitej i konsekwentnej polityce. Rozrzucenie majątków na terenie kilku dzielnic było niewygodne także dla możnowładztwa świeckiego, zaś słabość księstw zmniejszała prestiż możnych, szczególnie w polityce zewnętrznej. Zarówno możnowładztwo jak i szeregowe rycerstwo identyfikowało swe cele z celami własnych rodów. Powiązania rodowe, łączące rycerzy z różnych dzielnic, były czynnikiem sprzyjającym integracji politycznej, chociaż niejednokrotnie stawiały współrodowców wobec konfliktu lojalności – wobec rodu lub wobec lokalnego księcia. Silna władza państwowa mogła gwarantować przestrzeganie zdobytych praw stanowych nie tylko szeregowemu rycerstwu, ale także mieszczanom i chłopom.
Idea przewodnia monarchii Władysława Łokietka
Sojusznikiem Polski było także Królestwo Wigierskie. Panujący tam od roku 1308 Andegawenowie, zwalczając czeskich Luksemburgów starali się o wzmocnienie Polski – będącej z Czechami w konflikcie. Sojusz polsko-węgierski umocniony został przez małżeństwo córki Łokietka – Elżbiety z królem Karolem Robertem Andegaweńskim. Pomimo rozpoczętej w latach późniejszych rywalizacji obu państw o terytorium Rusi Halickiej, sojusz ten utrzymał się przez całe stulecie. Jeżeli jednak w I połowie XIV w. Polska była partnerem słabszym i w dużym stopniu zdanym na decyzje sojusznika, to w następnych dziesięcioleciach zdobyła sobie pozycję równorzędną.
Starania Kazimierza Wielkiego cz. II
Kazimierz umocnił też swoją pozycję wobec książąt mazowieckich, którzy szukali pomocy przeciw najazdom litewskim. Księstwa płockie, zakroczymskie,wiskie zostały włączone do królestwa po wymarciu tamtejszej linii Piastów (1351). Inne księstwa mazowieckie przyjęły zwierzchność lenną, ograniczoną jednak w 1355 r. przez Siemowita III.
Związek Pruski i jego posłuszeństwo Zakonowi
Stany pruskie pragnęły więc włączenia się w nowocześniejszy i atrakcyjniejszy organizm państwowy Polski. Dążenie to nie miało przyczyn narodowościowych. Wprawdzie znaczna cześć rycerstwa ziemi chełmińskiej i Pomorza Gdańskiego była pochodzenia polskiego, ale nie brakowało wśród niego Niemców a nawet zniemczonych Prusów. Natomiast mieszczaństwo większych miast, a przede wszystkim ich patrycjat, było w znakomitej większości niemieckie.
Wczesnomiejskie ośrodki targowe
Wczesnomiejskie ośrodki targowe stały się w XII w. punktami ożywionej wymiany nie tylko towarów, ale i idei, gdyż przy nich właśnie fundowano niewielkie kościółki. O ile wielkie bazyliki katedralne lub kościoły benedyktyńskie świadczyły o potędze instytucji kościelnej, o tyle małe, jednonawowe kościółki przytargowe stanowiły w XII wieku ważny szczebel akcji misyjnej wśród niższych warstw społecznych.
Chłopi jako odrębny stan mieszczaństwa
Już w XIII w. poza ogólnymi formami organizacji miast określonymi w czasie lokacji, powstawać zaczęły organizacje cechów- grupujące rzemieślników. Cechy określały zasady nauki i wykonywania zawodu, nadzorowały reglamentację pracy i sprzedaży, st – nowiły wspólnoty życia religijnego i towarzyskiego. Nie powstały natomiast w Polsce gildie kupieckie, interesy kupców były strzeżone i nadzorowane przez rady miejskie. Wobec kontynuowania akcji lokacyjnej w stuleciach następnych, stan mieszczański pozostał otwarty dla nowych, dysponujących środkami osadników.