Przemysł II i jego śmierć
Król Czech Wacław II dążył nie tylko do uzależnienia poszczególnych księstw śląskich, ale i do opanowania Krakowa. Poparła go część możnych małopolskich z biskupem Pawłem z Przemankowa, dokonując jego elekcji na tron krakowski (1290).
Procesy rozwoju lub zahamowania gospodarki miały charakter regionalny
W IX w. przodowały ziemie Wiślan, zaś sto lat później terytorium Polan. Potem ponownie centrum państwowości znalazło się w Krakowie. W XIII w. przebudowa gospodarcza najszybciej i najintensywniej przebiegała na Śląsku. Górował on od tego czasu nad innymi dzielnicami gęstością zaludnienia, liczbą miast. Z kolei Mazowsze, które w czasach buntu pogańskiego nie poniosło strat, a w czasach Bolesława Śmiałego i Władysława Hermana należało do dobrze zaludnionych i bogatych części państwa, w okresie rozbicia dzielnicowego straciło te pozycje stając się w XIV i XV w. obszarem wyraźnie opóźnionym w stosunku do pozostałych ziem polskich.
Procesy osdadnicze
Opisane tu procesy osadnicze prowadziły do uszczuplenia najliczniejszej do XII w. grupy ludności, wolnych chłopów książęcych, na rzecz zależnej ludności chłopskiej. Osady lub małe wsie wolnych dziedziców okazały się niewygodne dla gospodarki dużych majątków feudalnych. Toteż we wsiach książęcych, biskupich i możnowładczych właściciele starali się o komasacje gruntów, zagęszczenie osadnictwa, organizację większych osad wiejskich. Duże znaczenie dla rozwoju gospodarki miało wprowadzanie lub upowszechnianie zdobyczy technicznych. Upowszechniła się więc trójpolówka, stosowano częściej cięższy pług, oraz brony uprawiano więcej żyta i pszenicy, kosztem mniej wymagającego ale i mniej wartościowego prosa pojawiły się – w XII w. jeszcze nieliczne – napędzane siłą wodną młyny wzrosła hodowla bydła i świń. 43
Proces rzeczywistego zjednoczenia dzielnic
W każdym razie następne koronacje – Wacława II oraz Wacława III niosły program zjednoczeniowy, a proces rzeczywistego jednoczenia dzielnic oraz umocnienia władzy centralnej został za tych rządów posunięty naprzód. Koronacja Władysława Łokietka w 1320 r. była z kolei uważana za wyraz woli stanów obradujących na wiecu w Sulejowie. Miała ona zapewnić ład wewnętrzny i obronę już zjednoczonych ziem a następnie doprowadzić do przyłączenia dzielnic jeszcze odrębnych lub zagarniętych przez inne państwa. W tym drugim wypadku posługiwano sie argumentacją o „naturalnych” prawach króla jako „prawowitego dziedzica”. Wedle ówczesnych dokumentów Łokietek prowadził politykę zgodną z dążeniami i interesem zbiorowości określanej jako gens polonica. Ponieważ słowem gens określano wtedy ludzi jednego języka, program rządów 77 został wyrażony tu jednoznacznie. Ale siła partykularyzmów dzielnicowych była jeszcze znaczna. Książęta bronili praw dziedzicznych, wspierani przez tych poddanych, którzy uznawali lokalnych dynastów za ,,panów naturalnych”, a nie podzielali idei zawartych w programie.
Szkoła policealna w Warszawie
Szkoła policealna w Warszawie jest potrzebna. To wiedza wysokiej klasy i niezwykle ważne zadanie. Niejedna osoba chce rozwijać się i uczyć. W szkole policealnej ma szansę zdobyć zawód – np.. technika stomatologa, farmaceuty, kucharza, fryzjera, kosmetyczki, dietetyka. Kursów jest wiele, wiedza bezcenna, umiejętności wyjątkowe. Niejedna osoba ma zamiar brać udział w kursach oraz rozwijać się bardzo dobrze. Zatem pora zadbać o podnoszenie kwalifikacji. Sama matura to niewiele, a do szkoł policealnej można wybrac się z maturą lub bez – jest to zatem szansa dla osób, które maturę oblały i nie zdały tego egzaminu dojrzałości. Szkoła policealna to podstawa i najważniejsze wyzwanie dla niejednej osoby. Warto o tym pamiętać. Uczniowie lubią taką szkołę, bo warto ją skończyć i mieć po niej odpowiedni zawód. Dzisiaj nauka to podstawa, a niejedna osoba chce mieć wiedzę oraz umiejętności. Dla nich szkoła policealna to najważniejsze zadanie oraz działanie. Po roku lub dwóch opuszcza się szkołę policealną z zawodem w ręku. To ważna sprawa dla niejednej osoby. Na tym należy się koniecznie skupić oraz zafiksować. Nie ma powodu, aby nie być w szkole policealnej, bo to najlepsza podstawa kształcenia i szkolenia. Do szkolenia należy ludzi namawiać i nakłaniać całkiem celowo. To ważna sprawa i podstawa zadowolenia z lekcji. Po ukończeniu szkoły można pójść do pracy lub uczyć się na studiach. Uczniowie samodzielnie wybierają to, co jest dla nich najlepsze, najcenniejsze i najbardziej wartościowe. Dobra szkoła to podstawa, bez której mowy nie ma o radości z życia. Szkolenie to na pewno podstawa, a szkoły policealne mają wartość. Część szkół w Polsce oferuje lekcje nieodpłatne, za które nie płaci się ani grosza. To szansa dla osób z biednych domów. Zachęcamy zatem do szkolenia, bo bez niego nic w życiu się nie uda. Jakość kształcenia jest ważna, zatem pora o taką jakość w pełni zadbać. Dzisiaj dobra szkoła to ważna sprawa, a zawód jest jeszcze ważniejszy.
Powstawanie folwarków
Powstawanie folwarków było prawdopodobnie próbą znalezienia środków na utrzymanie odpowiedniego statusu materialnego. Sprzyjała szlachcie utrzymująca się w XVI w. dobra koniunktura na produkty rolne. Wybór pracy pańszczyźnianej został najprawdopodobniej spowodowany trudnościami ze znalezieniem dostatecznej liczby ludzi do pracy.
POWSTANIE POLSKI I OBRONA SUWERENNOŚCI CZ. III
Różnice potencjałów ludzkich i terytorialnych pomiędzy plemionami miały bardzo duże znaczenie. W rezultacie bowiem cały system nie mógł trwać w bezruchu przez następne stulecia. Przeciwnie, ekspansja plemion silniejszych mogła, kosztem słabszych, doprowadzić do utworzenia organizacji ponadplemiennych.
POWSTANIE POLSKI I OBRONA SUWERENNOŚCI CZ. II
Po podziale jego państwa między wnuków (Verdun 843) w stolicy Franków wschodnich, Ratyzbonie nad Dunajem, powstał tekst, zatytułowany: „Opis grodów i terytoriów z północnej strony Dunaju”. Jego anonimowy autor, nazywany dzisiaj Geografem Bawarskim, wykorzystując wcześniejsze zapiski, relacje kupców i rycerzy 19 wyprawiających się do krajów słowiańskich, wyliczył tamtejsze grupy plemienne notując ich nazwy i próbując ocenić ich siłę poprzez podanie liczby grodów. Nie wszystkie nazwy możemy zidentyfikować, nie wszystkie liczby są wiarygodne. Ale wiarygodny jest obraz Słowiańszczyzny IX wieku, podzielonej na liczne organizacje plemienne. Spośród plemion lechickich, a więc tych zachodnich Słowian, którzy żyli w dorzeczach Wisły i Odry i stanowili zwartą grupę o podobnych cechach języka i kultury, Geograf Bawarski wymienia tylko część. Były to bowiem plemiona i terytoria najbardziej odległe od ówczesnych ośrodków życia kulturalnego Europy, położone na uboczu od głównych szlaków handlowych, osłonięte przed atakiem państwa Franków przez inne, bliższe cesarstwu ludy słowiańskie. Na owo peryferyjne położenie zwróci jeszcze uwagę, w trzysta lat później, pierwszy polski kronikarz, Anonim zwany Gallem, pisząc: ,,kraj Polaków oddalony jest od szlaków pielgrzymich i mało komu znany …”.
Polska sztuka gotycka
Długotrwały okres przemian i wzrostu przeciętnego poziomu kultury, rozwoju sieci szkolnictwa parafialnego i doskonalenia języka polskiego, zaowocował wspaniale w XV w. Polska sztuka gotycka, w dziedzinie architektury sakralnej i świeckiej, oraz w malarstwie, rzeźbie, snycerstwie i złotnictwie osiągnęła wysoki poziom artystyczny, przestając być opóźnionym naśladownictwem dzieł obcych. Jej symbolem stał się ołtarz mariacki z kościoła farnego w Krakowie, wyrzeźbiony przez krakowskiego i norymberskiego mistrza cechowego, Wita Stwosza. Poza dziełami tak wspaniałymi powstawały liczne ołtarze, rzeźby, freski pokrywające ściany kościołów.
Polityka zewnętrzna książąt polskich
Polityka zewnętrzna książąt polskich w okresie rozbicia dziel- nicowego nastawiona była na utrzymanie stanu posiadania. Jeżeli 49 dążyli oni do powiększenia swych księstw, to w drodze wewnętrznych rozgrywek z innymi władcami piastowskimi i kosztem sąsiednich księstw polskich, Zasadnicza zmiana celów polityki zewnętrznej. ograniczenie lub całkowite porzucenie ekspansji tylko w części mogą być wyjaśnione niewielkim potencjałem poszczególnych księstw polskich. Przyczyną ważniejszą była zmiana kierunku i charakteru ekspansji, która w drugiej połowie XII i XIII w. przybrała charakter wewnętrznej ekspansji gospodarczej, Absorbowała ona do tego stopnia i władców, i grupę rządzącą, i masy poddanych, że ominął Polskę nawet ruch wypraw krzyżowych,w których wzięli udział jedynie nieliczni książęta. Większość pragnęła pozostać w kraju, znajdując w nim miejsce dla ożywionej działalności ekonomicznej i organizacyjnej, Potrzebę uczestnictwa w ruchu krucjatowym zaspokajały wyprawy na Prusów lub Jaćwingów.