Panowanie Władysława Łokietka
Pierwsze lata rządów Władysława Łokietka były bardzo burzliwe i nie pozbawione dotkliwych klęsk. Oto w czasie walk w Mało- polsce, Pomorze Gdańskie zaatakowane zostało przez margrabiego brandenburskiego. Sprzyjał temu miejscowy ród Święców, którego członkowie sprawowali urząd starosty, oraz niemieckie mieszczaństwo Gdańska rycerstwo pozostało zaś wierne Łokietkowi. Gdy w 1308 r. Brandenburczycy obiegli Gdańsk, poradzono księciu polskiemu, by zwrócił się o pomoc do Krzyżaków. Przyzwani rycerze zakonni odparli oblegających, ale sami zajęli Gdańsk, po czym stopniowo podbili całe Pomorze Gdańskie. W 1309 r. Władysław Łokietek próbował bezskutecznie rokowań. Po ich załamaniu się, Krzyżacy szukając wątpliwych tytułów prawnych, wykupili roszczenia Brandenburgii do Pomorza.
Utrata Pomorza była wydarzeniem ogromnej wagi dla przyszłych dziejów Polski, która właśnie w chwilach jednoczenia królestwa oraz u progu stuleci rozkwitu gospodarki i handlu – utraciła dostęp do morza. Zakon Krzyżacki zaś napadając na ziemie chrześcijańskie sprzeniewierzył się swym celom i spowodował nieuchronny konflikt z Polska. Jego rozwiązanie przyniosły dopiero z górą stu- pięćdziesięcioletnie zmagania. Jednym z rezultatów stało się przyspieszenie rozwoju polskiej świadomości narodowej.
Osłabiony autorytet Łokietka wykorzystało mieszczaństwo Krakowa z wójtem Albertem na czele. Pragnęło ono osadzić na tronie 64 polskim panującego w Czechach Jana Luksemburskiego, roszczącego prawa do korony polskiej jako spadku po Przemyślidach. W 1311 r. wybuchł w Krakowie bunt niemieckiego mieszczaństwa, w którym konflikt narodowościowy niemiecko-polski odbijał istniejący nadal spór o koncepcje zjednoczenia. Bunt został przez Łokietka stłumiony, wójt Albert zmarł na wygnaniu, a zwycięska okazała się polityka jednoczenia Polski przez władcę rodzimego, przy poparciu większości rycerstwa i duchowieństwa.