Pokój ustalający granice na Dniestrze
Tymczasem wyrastały przed Rzeczpospolitą dwie wielkie sprawy. Od północy odzywały się echa wojny trzydziestoletniej, od południa groziła interwencja turecka. Turcja reagowała na agresje kozackie, ale niepokoił ją zwłaszcza sojusz Rzeczpospolitej z Austrią. Rzeczpospolita nie chciała się mieszać do wojny trzydziestoletniej, nawet za cenę korzyści terytorialnych na Śląsku. W rzeczywistości konflikt ten nie ominął Rzeczpospolitej przynosząc jej wiele strat i żadnych korzyści. Zaraz na początku wojny chętnie pozbyto się z kraju niezwykle uciążliwych oddziałów konfederackich Aleksandra Lisowskiego (słynnych lisowczyków). W służbie Habsburgom wsławiły się one kilkoma świetnymi akcjami i straszliwym łupiestwem. Uderzając na Siedmiogród zmusiły Bethlena Gabora do odstąpienia spod Wiednia. Był to dla Osmana II ostateczny argument by zerwać pokój. Tymczasem na kresach wojska prawie nie było, magnaci działali na własna rękę, a sejm nie słuchał ostrzeżeń hetmana. Sędziwy Żółkiewski poległ w odwrocie po krwawej klęsce pod Cecorą (19-29
IX 1620). W rok potem Karol Chodkiewicz zdołał zatrzymać gigantyczną nawałę turecką w okopach po Chocimiem. Zawarto pokój ustalający granice na Dniestrze. Ledwie zażegnano niebacznie ściągnięte niebezpieczeństwo tureckie, a już narastało zagrożenie ze strony Szwecji. W walkach 1617-22 roku utracono już część Infłant. W 1625 r. Gustaw Adolf zagarnął Rygę, przełamał opór słabiutkich sił litewskich, zajął Kurlandię i przerzucił wojska morzem do Prus. Wojna 1626-1629 o ujście Wisły pokazała osamotnienie Rzeczpospolitej i jej niezdolność do szybkiego i skutecznego wysiłku militarnego. Sejm od 1624- do 1627 r. nie był w stanie uchwalić koniecznych podatków. Hetman Stanisław Koniecpolski znakomicie stawiał czoła Szwedom, uzyskał nawet znaczące zwycięstwo pod Trzciana 27 VI 1629 r., ale nie był w stanie odblokować Gdańska. Także pomoc austriacka okazała się mało skuteczna. Wojnę przerwał rozejm w Altmarku 26 IX 1629 r., w którym pośredniczyła Francja pragnąca przerzucić wojska Gustawa Adolfa do Rzeszy. Szwedzi zatrzymali Inflanty po Dźwinę i garnizony w twierdzach pruskich, uzyskali dochody z ceł w Gdańsku i gwarancje dla protestantów. Rzeczpospolita wyrzekała się myśli o budowaniu polskiej siły morskiej.