REPUBLIKA SARMATÓW

Czym był wiek XVII w dziejach Polski? W ciągu ponad stu lat, od rokoszu Zebrzydowskiego (1606] do konfederacji tarnogrodzkiej (1715), zaszły w Rzeczpospolitej ogromne zmiany. Potęga wchodząca w XVI w. do Europy z ambicjami imperialnymi, u progu wieku XVIII była już tylko statkiem miotanym przez żywioły. Kraj, budujący na poczuciu obywatelskiej odpowiedzialności za wspólnotę wolnych, nadal uznawał te cnoty ale ich już nie praktykował. Zarazem było to stulecie, w którym Rzeczpospolita przetrwała nie tylko w sensie fizycznym, ale także jako zbiór wartości duchowych. Mieli więc jej obywatele prawo przypuszczać, że otoczeni są szczególną opieką Bożą, a w każdym razie, że system europejski takiej właśnie Rzeczpospolitej potrzebuje, na taką musi się godzić.

Nie ulega wątpliwości, że było to stulecie najpełniejszej realizacji szlacheckiego ideału życia. Nie powinno się więc poddawać go krytyce ze współczesnej nam perspektywy. Był to wiek oryginalnie, po polsku barokowy, autentycznie kontrreformacyjny, dokonujący prawdziwego ukorzeniania katolicyzmu. Stworzył fundamenty wyobraźni narodowej, utrwalił zasadnicze cechy naszej tożsamości, po raz pierwszy usiłował wyrazić polską odrębność. Ta Polska rodziła się w swoiście republikańskiej formie rządów, w poczuciu przewagi narodu nad państwem, w kształcie sarmackim, a więc ani Wschodowi ani Zachodowi nieuległa. Niełatwo uchwycić podstawowy nurt stulecia. Czy Rzeczpospolita mogła być świadoma wysokości stawki w rozgrywce z Moskwą? Czy rzeczywiście istniały szanse uniknięcia pojawienia się Prus?

Leave a Reply