Wacław II
Wacław II cieszył się jednak poparciem ważnych odłamów społeczeństwa polskiego. Sprzyjało mu duchowieństwo i to zarówno skupione w Gnieźnie, jak związane z biskupstwem krakowskim. Biskup tamtejszy, zniemczony Polak ze Śląską Jan Muskata, został zresztą starostą królewskim w Malopolsce i podporą rządów Prze- myślidów. Dodatnie strony panowania czeskiego w Polsce odczuwały miasta, szczególnie związane z ośrodkami handlu w Czechach i Niemczech. Niemiecki patrycjat większych miast korzystał z okresu wewnętrznego ładu i pokoju, z ułatwień w nawiązaniu kontaktów z partnerami z południa, a nie odczuwał – w przeciwieństwie do innych grup społecznych – obcego charakteru rządów Przemyśli- dów.
Najmniej powodów do zadowolenia miało rycerstwo i możnowładztwo, odsunięte od najważniejszych urzędów starościńskich i urażone popieraniem przez króla ludzi obcych. Na szwank narażony był przy tym nie tylko prestiż, ale i interesy możnych. Drobne zaś rycerstwo odczuwało boleśnie ciężką rękę starostów, którzy skrupulatnie, a często w nadmiarze ściągali podatki, a w słusznym interesie kraju ukrócili rozboje i samowolę rycerską. Wacław II mógł sięgnąć po koronę polską dzięki sile wojskowej i ekonomicznej królestwa czeskiego oraz dzięki temu, że walki pomiędzy Piastami i różnymi ugrupowaniami w Polsce doprowadziły' do zablokowania drogi do zjednoczenia, którego wszyscy pragnęli. Koronacja Wacława okazała się przełamaniem tej bariery i w tym tkwi jej ważna, pozytywna dla Polski rola. Po kilku zaledwie latach większość społeczeństwa zwróciła się jednak ponownie z nadzieją ku swym panom naturalnym – Piastom.