W XIII w. informacja o Polsce upowszechniła się znacznie
Dawne formy kontaktów, takie jak związki dynastyczne, rozgrywki polityczne z sąsiadami, stosunki ze Stolicą Apostolską, handel dalekosiężny, stały się bardziej intensywne, powstały ponadto formy nowe, przyciągające większą liczbę ludzi. Kolonizacja na prawie niemieckim spowodowała migracje Walonów, Flamandów i najliczniejszych Niemców. W walkach z Prusami, po powstaniu Zakonu Krzyżackiego, brali udział rycerze zachodni. Liczne i aktywnie działające zgromadzenia franciszkańskie i dominikańskie współdziałały z klasztorami innych prowincji. Sporadyczne wcześniej podróże Polaków stały się w XIII w. nieco liczniejsze. Polscy klerycy studiowali na uniwersytetach Italii i Francji i chociaż nie było ich wielu, docierali do głównych ośrodków Europy.
Rzeczpospolita wieku XVI była państwem niskich kosztów
Dodatni bilans to nie wszystko. Co działo się z pieniędzmi, które tak obficie napływały w zamian za polskie zboże? Znaczna ich część obracana była na konsumpcję zbytkową. Współcześni nieraz krytykowali szlacheckie zakupy w Gdańsku. Rzecz dziwna, mniej jakby raziły wydatki spowodowane nabywaniem strojów, broni, koni i rzędów, przypraw i owoców wschodnich. Szlachta uważała je najwyraźniej za naturalne czy zrozumiałe. Może dlatego, że w XVII wieku coraz częściej zdobywano je w walce? Ale zamiłowanie do broni i stroju w stylu orientalnym coraz bardziej zaspokajała wytwórczość krajowa. Nie zbytek był widać naganny ale te jego formy, które uważano za obce.
Śmierć Mieszka II i bunt możnowładctwa
Próbę odpowiedzi na te pytania możemy podjąć na podstawie przebiegu wydarzeń, które miały miejsce u schyłku rządów i po śmierci Mieszka II. W 1031 r. Polska zaatakowana została z dwóch stron, przez Niemcy i przez Ruś i przegrała wojnę. Mieszko II zmuszony został do rezygnacji z korony królewskiej. Klęski wojenne, upadek prestiżu władcy, wydanie kraju na łup obcych wojsk doprowadziły po śmierci Mieszka II do buntu możnowładztwa, a syn Mieszka i następca tronu Kazimierz – musiał z Polski uciekać. Rozpoczął się okres zamętu, a następnie buntu ludności wieśniaczej przeciwko ciężarom na nią nakładanym, połączonego z wystąpieniami antykościelnymi i nawrotem pogaństwa. ,,I gdy tak wielkie krzywdy – pisał po latach anonimowy kronikarz Gall – i klęski znosiła Polska od obcych, nierozsądniej wszakże i sromotniej dręczona była przez własnych mieszkańców. Albowiem niewolnicy powstali na panów, wyzwoleńcy przeciw szlachetnie urodzonym, sami do rządów się wynosząc, a jednych z nich na odwrót w służbie u siebie za- 31 trzymawszy, innych pozabijawszy, pobrali ich żony w sprośny sposób i zbrodniczo rozdrapali dostojeństwa. Nadto jeszcze porzucając wiarę katolicką – czego nie możemy wypowiedzieć bez płaczu i lamentu – rozpoczęli bunt przeciw biskupom i księżom Boga niektórych z nich, jakoby godniejszą śmiercią, mieczem zgładzili, innych jakoby godnych lichszej śmierci, ukamienowali”. Wśród tych krwawych wydarzeń dodatkowy cios zadał w 1039 r. Kościołowi polskiemu najazd księcia czeskiego Brzetysława I. Nie napotykając oporu na zdezorganizowanym Śląsku i w Wielkopolsce dotarł on do Gniezna, które zdobył. Z katedry gnieźnieńskiej wywiózł relikwie św. Wojciecha oraz przechowywane tam skarby, uprowadził wielu jeńców, a grody śląskie obsadził własnymi załogami i przyłączył tę dzielnicę do Czech.
Ekspansja Moskwy za Wasyla III
Obie strony podchodziły do tego poważnie. Cesarz Maksymilian popierał wszelkie próby usamodzielnienia się Zakonu i szukał sojusznika w Moskwie. Ekspansja Moskwy za Wasyla III szła bardzo szybko wchodząc w konflikt z postępami litewskimi. Dywersja ta okazała się skuteczna. W 1514 roku Moskwa zawładnęła Smoleńskiem. Wielkie zwycięstwo wojsk polsko-litewskich, tegoż roku pod Orszą, nie dało rozstrzygnięcia politycznego. Zygmunt I przystąpił wtedy do bardzo długofalowej rozgrywki, której stawdią miała być mocarstwowa pozycja Rzeczpospolitej. W czasie zjazdu w7 Wiedniu w 1515 roku Zygmunt zdołał odwrócić niekorzystną sytuację. Za cene nadziei na trony czeski i węgierski, uzyskał wycofanie się Maksymiliana z poparcia dla Zakonu oraz intryg w Moskwie. Oczywiście, plan stal na słabym fundamencie, czego dowiodły dyskredytujące Zygmunta posunięcia Czechów podczas elekcji cesarskiej w 1519 roku. Moskwie pozostał jako sojusznik Albert Hohenzollern !od 1517), na którego jednak w latach 1519-1521 Polacy wywarli mocny nacisk, Od katastrofy uratowała wtedy Zakon pomoc floty duńskiej i interwencja dyplomatyczna Karola V. Dalszy rozwój wydarzeń w Prusach i w Rzeszy doprowadził do podporządkowania się Albrechta Polsce. Zwńą- zek len przez czas dłuższy okazał się trwały. Z Moskwą Litwini zawarli rozejm w 1522 bez odzyskania jednak utraconych ziem smoleńskiej i siewierskiej stan ten utrzymał się też po następnej wojnie w latach 1534-1537. Pokojowe stosunki przetrwały lat dwadzieścia pięć i zostały zerwane dopiero agresywnością Iwrana IV. 119
Wojna prowadzona była przez Bolesława Krzywoustego
W chwili śmierci pozbawionego energii, a być może i autorytetu, Władysława Hermana (1102), Zbigniew objął panowanie na ziemiach poznańskiej, kaliskiej, na Kujawach i Mazowszu, zaś Bolesław – na Śląsku, na ziemi krakowskiej i sandomierskiej. Bolesław, zwany Krzywoustym (1102- 1138), popierany przez możny ród Aw- dańców, podjął walkę o zjednoczenie państwa. Zespolił pod swym przywództwem rycerstwo polskie rozpoczynając długotrwałą wojnę o Pomorze, w której dowiódł zdolności wodzowskich i osobistej odwagi. Do decydującej walki pomiędzy braćmi doszło w latach 1106 – 1107, pokonany Zbigniew wygnany został z kraju. Objęcie przez Bolesława władzy nad całą Polską, kosztem starszego brata, kryło w sobie niebezpieczeństwo interwencji niemieckiej, Zbigniew wyjednał rzeczywiście interwencyjną wyprawę Henryka V na Polskę w 1109 r.
Rycerstwo w Polsce
Rycerzy dotyczyły ponadto specjalne przywileje, podkreślające ich wyższy status społeczny. Wyższa, niż w przypadku chłopa, była opłata za zabicie rycerza (główszczyzna) łub jego zranienie (nawiązka}. Przysługiwało im prawo płacenia dziesięciny swobodnej, czyli wybierania kościoła lub innej instytucji kościelnej, której ją rycerz oddawał (dla innych stanów istniał obowiązek parafialny). Bardzo ważnym rozszerzeniem praw była możliwość dziedziczenia dóbr nieruchomych w linii bocznej, a w jej braku – przez kobiety.
Wacław II Czeski
Sprzyjała temu sytuacja międzynarodowa. Wacław II Czeski zaangażował się bowiem w walkę o Lron węgierski opróżniony po wymarciu dynastii Arpadów iw 1301 r. doprowadził do koronacji swego syna na króla Węgier. Możliwość skupienia pod rządami Przemyś- lidów tak wielu państw wywołała opór ich konkurentów – Albrechta Habsburga i innych władców niemieckich, części możnowładców węgierskich i co bardzo ważne, papieża Bonifacego VIII. Wykorzystał to wygnany z Polski Władysław Łokietek, który w 1304 r., na czele swych węgierskich stronników, zajął ziemię sandomierską, popie- 63 rany tam przez dużą część rycerstwa oraz mieszczaństwo Sandomierza. W 1305 r. w trakcie przygotowań do wyprawy przeciw Łokietkowi zmarł król Wacławr II. Jego syn Wacław III zrzekł się władzy na Węgrzech, by zakończyć konflikt z papiestwem i Habsburgami. Starał się natomiast utrzymać tron polski. Aby zapewnić sobie pomoc Brandenburgii zrzekł się na korzyść tamtejszych margrabiów Pomorza Gdańskiego. Układ ten nie wszedł w życie, lecz osłabił pozycję Wacława III w Polsce. W rezultacie rosnąca popularnością cieszył się Władysław Łokietek, który w ciągu roku opanował po San- domierszczyźnie – Kujawy, ziemie sieradzką i łęczycką. Wielkopolska dostała się pod władzę Henryka Głogowskiego, zaś na ziemi krakowskiej rządził w imieniu Wacława III – biskup Jan Muskata, zmuszony jednak do zaciętej walki ze zwolennikami Łokietka.
Wolność szlachecka
Najwłaściwsza formą inwestycji było dla szlachty pomnażanie godności, uzewnętrznianie i przeżywanie własnego splendoru. Zycie godziwe bowiem, w dowolnej wersji, zawsze miało na celu okazanie szlacheckości. A więc, budowanie siedzib i fundowanie kościołów, strój własny i okazałej czeladzi, wianowanie córek i wystawny stół, to wszystko miało wyraźny sens. Zwraca się zwłaszcza uwagę na to, że uposażanie kościołów i klasztorów stwarzało szlachcie dogodne warunki karier dla synów i córek. Jest jakaś logika w tym, że mimo skłonności antyklerykalnych i dawania posłuchu nowinkom religijnym, szlachta szybko i łatwo wróciła do katolicyzmu. Było widocznie korzystniej utrzymać dostęp do godności duchownych i ich uposażeń niż zagarniać dobra kościelne. A było ich przecież niemało.
Wytworzenie się urzędów wielkich
Rzeczpospolita nie miała rządu, uważano to za zaletę i w tym sensie trzeba rozumieć pochwałę jej nierządu. Tak w Koronie jak i na Litwie wytworzyły się urzędy wielkie, tj.: marszałka wielkiego i nadwornego, kanclerza i podkanclerzego, podskarbiego i hetmanów. Byli to jednak ministrowie Rzeczpospolitej a nie króla. Prowadzili więc nieraz samodzielna politykę, nawret przeciwko królowi |hetmani]. Niezależność ministrów od królów nie oznaczała z kolei ich odpowiedzialności przed sejmem. Trudno było w tej sytuacji prowadzić jakąś linię polityki wewnętrznej lub zagranicznej. Patrząc z kolei na generacje dygnitarzy, a zwłaszcza na zatrudnionych w kancelarii królewskich sekretarzy, jest sie pod wrażeniem ich wysokich kwalifikacji. Zygmunt August, Batory i Zygmunt III mieli w swym otoczeniu wielu ludzi mądrych i sprawnych. Czy to system polityczny Rzeczpospolitej ich ograniczał? Nie pozwalał rozwinąć lub urzeczywistnić zdrowych idei? Wydaje się, że na drodze reformy ustanawiającej rząd w Rzeczpospolitej stała przede wszystkim bariera interesu stanowego. Nie istniała siła zainteresowana takim rozwiązaniem. Nie było dostatecznych środków materialnych. Szlachta zaś uznała, że sama potrafi bronić swoich wolności.
Podgrodzia i inne typy osad
Podgrodzia związane były zarówno przestrzennie jak ekonomicznie z grodami i rezydującymi tam możnymi duchownymi i świeckimi. Podobnie jak własność ziemska były one w gospodarce zjawiskiem jeszcze marginesowym, chociaż dla górnych warstw społecznych bardzo ważnym.