Władza centralna – król
Władza centralna spoczywała w rękach króla i urzędników wywodzących się z dzielnicy krakowskiej, którzy stali się dostojnika- 74 mi państwowymi. Byli to przede wszystkim podkanclerzy (a od cza- sów Ludwika Węgierskiego – kanclerz), podskarbi, marszałek dworski i (także od panowania Ludwika) koronny. Wchodzili oni w skład rady królewskiej, nowego organu władzy, tworzonego przez króla z mianowanych przez niego dostojników. Przewagę w radzie mieli możnowładcy małopolscy oraz wyżsi duchowni z tego regionu.
Wieloetniczność i wieloreligijność Rzeczpospolitej
Ludność żydowska rzadzila się autonomicznie na podstawie przywilejów królewskich stając się istotnym elementem w handlu i rzemiośle.
Władysław IV i pretensje do korony cesarskiej
Od jesieni 1632 roku ofensywa rosyjska otwarła przed Władysławem IV szanse ponowienia pretensji do korony carskiej. Pośpieszył z odsieczą Smoleńskowi i zmusił oblegające wojska do kapitulacji. Z myślą o perspektywach bałtyckich i tureckich obie strony zgodziły się na zawarcie pokoju w Polanowie (27 V 1634 r.|. Natomiast nadzieje na sukcesje po Gustawie Adolfie przekreśliła stanowcza polityka kanclerza Oxenstierny. Sejm nie chciał wojny, w związku z czym doszło do układu pokojowego ze Szwecją w Sztumsdor- fie 12 IX 1635 r. Pokój zawarty na 26 lat oddawał Polsce Prusy, pozostawiając Inflanty przy Szwecji. Pretensje Władysława pominięto milczeniem. Szwecja zyskała dużo więcej niż mogła spodziewać się po obrocie działań wojennych. Hasłem dzielnych Sarmatów już wtedy stawał się spokój i dobrobyt. Rzeczpospolita pozostała odtąd poza konfliktem europejskim, nie reagując na zachęcające gesty czynione z różnych stron w latach 1635-45. Małżeństwo króla z Cecylią Renatą w 1637 r. oznaczało ponowne zbliżenie z Austrią. Ten zwrot ekspansji w kierunku południowo-wschodnim nie przyniósł korzyści terytorialnych lub prestiżowych. Władysław nie zdołał przeforsować projektu powołania Kawalerii Orderu Niepokalanego Poczęcia, mającego stworzyć rodzaj stronnictwa arystokratycznego przy królu. Nie zyskał też poparcia dla idei narzucenia ceł w Gdańsku oraz dla politycznych rozwiązań w stosunkach z kozaczyzna.
Okres rządów Ludwika Węgierskiego
Nowe pojęcie państwa ułatwiało uzasadnienie lennych form 78 zwierzchności nad niektórymi księstwami dzielnicowymi. Ich zależ- ność stawała się wyrazem związku nie tylko z osobą króla ale i korony. Za Kazimierza Wielkiego proces ten został dopiero zapoczątkowany. Koncepcja wyrażana terminem Corona Regni Poloniae nie prowadziła wtedy do osłabienia pozycji władcy. Był on nadal panem naturalnym i dziedzicem i jak to dobitnie wyraził arcybiskup gnieźnieński Janisław: ,,Król Polski jest panem wszystkich ziem wchodzących w skład królestwa polskiego i daje je komu chce, i komu chce odbiera”.
Sprawa inflancka była ważniejsza od pruskiej
Widać to wyraźnie w stosunkirdo kwestii dominium maris bal- tici. Jest rzeczą znamienną, że dla kolejnych władców sprawa inflancka była ważniejsza od pruskiej. Groźbę dla Rzeczpospolitej upatrywano bowiem w Moskwie, a w Inflantach chciano założyć rygiel zdolny zatrzymać postępy barbarzyństwa. Zwrot w stronę Szwecji po 1568 r., gdy na tron wstąpił żonaty z Katarzyną Jagiellonką Jan III Waza, okazał się nietrwały. Czy to był brak zrozumienia z obu stron, czy niedostrzeganie istoty problemu bałtyckiego, czy zwykłe ludzkie ambicje poczynając od sporu wokół Estonii, trudno dociec. W każdym razie cesarz zdołał w Szczecinie (1570] wymanewrować posłów polskich, uniemożliwiając plan izolacji Moskwy. Ale też argumenty posłów Rzeczpospolitej były natury moralnej, gdy potrzeba było pieniędzy i armat. Bardzo możliwe, że w następnych dziesięcioleciach niepowodzenie najbardziej naturalnego sojuszu Polski i Szwecji wynikło z niezdolności Rzeczpospolitej do mobilizowania stosownych środków. Ta niewydolność państwa zachęcała Habsbur- 120 gów, którzy stale przegrywali w staraniach o tron polski, do snucia planów rozbiorowych i popierania wszystkich sił zdolnych zaszkodzić Rzeczpospolitej. W Wiedniu i w Stambule nie rozumiano istoty Rzeczpospolitej, ale to nie przeszkadzało trzeźwej kalkulacji. Czyż państwo aspirujące do statusu mocarstwa powinno pozwalać na samowole gdańszczan? Na płacenie podatków Tatarom? Na bezkarne mieszanie się obcych do polityki wewnętrznej? Cóż to za król, który nie rządzi i nie panuje?
Obciążenie podatkowe w Rzeczpospolitej
Przez znaczną część wieku XVII Rzeczpospolita prowadziła politykę obronną nawet wtedy, gdy rozpoczynała wojnę. Wygasały bowiem źródła ekspansji. Wzrost przewagi ekonomicznej i politycznej magnatów doprowadził do kumulacji dóbr i zaszczytów. Od połowy XVII w. natomiast spadła dochodowość produkcji rolnej. W tym samym czasie importowane produkty podstawowe i zbytkowe [np. tkaniny i korzenie) taniały wolniej od produktów rolnych. Natomiast ich przywóz systematycznie wzrastał. Przy spadku wywozu zboża przez Gdańsk, coraz większej deprecjacji pieniądza oraz w następstwie upadku miast i osłabienia rynku wewnętrznego, dochody szlachty zaczęły spadać. Obniżenie liczby ludności po wojnach połowy wieku, oceniane na 35-40 %, wpływało na sposób w jaki starano się przezwyciężyć kryzys. Powszechnie zwiększano pańszczyznę, rozszerzano powierzchnie folwarków i stopniowo zaczęto coraz większą ilość zboża przetwarzać na wódkę. Wódka ta była następnie sprzedawana poddanym chłopom. Wydajność pracy spadała, ziemia ulegała wyjałowieniu, miasta nie znajdowały zachęty i pomocy w odbudowie.
Zasady ustrojowe Rzeczpospolitej
Podstawy ustrojowe, z czasem określane jako prawa kardynalne, zostały sformułowane w artykułach henrykowskich (przedstawionych do zaprzysiężenia Henrykowi podczas pierwszej wolnej elekcji). Obejmowały właśnie wolną elekcję viritim, zobowiązanie króla do zasięgania opinii senatu w sprawach wojny i pokoju, uzależnienie zwołania pospolitego ruszenia i wyprowadzenia go poza granice od zgody sejmu, obrócenie czwartej części dochodów z dóbr królewskich na utrzymanie stałego wojska. Król miał zwoływać sejm co dwa lata i zobowiązał się do poszanowania szlacheckich praw i przywilejów. Zgodność postępowania monarchy z literą i duchem prawa nadzorować mieli zmieniający się okresowo senatorowie- rezydenci. Szlachta zaś potwierdziła swe prawo do wypowiedzenia posłuszeństwa pod określonymi warunkami.
Połączone unią Polska i Litwa
W dziedzinie kościelnej, poza chrztem Litwy, duże znaczenie miało ułożenie stosunków z wyznawcami prawosławia. Ich wielka liczba w ruskiej części Wielkiego Księstwa Litewskiego oraz na Rusi Halickiej powodowała, że jako niezbędną i oczywistą przyjęto zasadę tolerancji religijnej. Już Kazimierz Wielki próbował odnowić w Haliczu metropolię prawosławną. Unia z Litwą panującą nad większością ziem ruskich odnowiła ten problem. Stał się on tym ważniejszy politycznie, że odrębnym od Konstantynopola ośrodkiem prawosławia stało się wtedy Wielkie Księstwo Moskiewskie. Po trwających od 1415 r. staraniach, w 1458 r. powstała ostatecznie metropolia prawosławna w Kijowie, z biskupstwami: połockim, smoleńskim, briańskim, turowskim, łuckim, włodzimierskim, chełmskim, przemyskim i halickim. Arcybiskupstwo kijowskie, wykorzystując zasady unii florenckiej (1439) do końca XV w. utrzymywało łączność z Rzymem. Utworzenie tej metropolii stało się jedną z podstaw odrębności Rusi Czerwonej i ruskich ziem państwa litewskiego od ośrodka moskiewskiego.
Uprawa ziemi folwarcznej
Przy zmniejszających się nakładach (pańszczyzna) i ograniczeniu do minimum ciężarów, szlachta dysponowała środkami ponad uznawany w swojej sferze poziom niezbędnych potrzeb. Część powstających nadwyżek była lokowana w zakup ziemi. Mnożące się działy rodzinne, w następstwie znacznego przyrostu naturalnego, stwarzały szansę nabywania części czy całej wsi. W ten sposób także powstawały większe fortuny, następował awans społeczny. Wydatki związane z życiem publicznym, edukacją synów lub wyposażeniem córek także miały charakter inwestycji. Prowadzenie folwarku było zajęciem równie godziwym jak służba wojenna, nie była sprzeczna z honorem nawet samodzielna uprawa roli (tak samo jak w Kastylii). Nie uwłaczało szlachectwu handlowanie zbożem i wołami, choć wszelkie inne kupiectwo czy rzemiosło były uznawane za niegodne. Wreszcie służba na dworze pańskim czy magnackim uznawana była za zupełnie właściwą a z czasem wręcz wskazaną.
Trwałe znaczenie unii
Trwałe znaczenie unii polegało na włączeniu w krąg kultury zachodniej nowego członu – Litwy Polakom i Litwinom tworzyła ona nowe możliwości rozwoju, zarówno politycznego jak kulturalnego i gospodarczego. Wykorzystanie tych szans zależało od prężności organizacyjnej, demograficznej i kulturowej złączonych politycznie państw i narodów.